Pojawiły się pytania o ikony. Że pewnie nie robię, bo od dawna nie pokazuję. Otóż robię, robię, ale nie za często. Bo chociaż moje prace z „rasowym” pisaniem ikon nie mają wiele wspólnego, to są dla mnie wyjątkowe. Tym razem wzór znajomy, ale w nieco mniejszym rozmiarze. Do tego efekt drewna na mdf-ie, bo pokochałam…