W moich pracach ostatnio dominowały subtelne spękania dwuskładnikowe. Ale spękania jednoskładnikowe też mają swój urok. W tym projekcie skorzystałam właśnie z tego preparatu. Różnica polega na tym, że zamiast dwóch warstw po sobie, nakłada się jedną warstwę spękacza, pomiędzy dwie warstwy farby w kontrastowym kolorze. W efekcie wierzchnia warstwa farby pęka i odsłania tło, tworząc…