Kupiłam foremkę z kogutkiem. Była w dobrej cenie, kogutek ładny, więc się skusiłam. No, a jak foremka już jest, to grzech nie wypróbować! 😉 Gips ceramiczny się przydał, cierpliwość też, żeby odczekać aż wyschnie. A kiedy gotowy kogutek już wyszedł z formy, trzeba było go jakoś wkomponować. Deseczka z MDF-u okazała się w sam raz…