Obiecałam kolejne sześciokątne pudełko i jest! To kolejne z trzech, jakie kupiłam w komplecie. Każde następne jest nieco większe od poprzedniego. Najmniejsze wystylizowałam na zielono z paprociami. Film i zdjęcia znajdziecie TUTAJ , jeżeli ktoś chce sobie przypomnieć ten projekt. Natomiast większe pudełko zyskało bardziej jesienną szatę. Oba projekty łączy niewielka ilość preparatów, których użyłam…