Ten renesansowy obraz Madonny niderlandzkiego malarza zachwycił mnie od pierwszego spojrzenia. Inna od tych, które zrobiłam do tej pory, eteryczna i wyjątkowa postać. Nie chciałam zepsuć, a jedynie dodać oprawę. Dlatego ograniczyłam ingerencję w sam wizerunek.
Wykorzystałam:
– baza MDF
– gesso
– farby akrylowe
– lakier akrylowy
– papier ryżowy
– klej do złoceń
– złoto w rolce
– lakier do złoceń
– wyciski z masy super lekkiej
– patyna w płynie
– bitum
– klej Magic
– złota pasta woskowa
Miejsce pod obrazek pomalowałam na biało. Papier przykleiłam lakierem akrylowym. Ramkę dookoła pokryłam czarnym gesso. Przy użyciu farb akrylowych pochlapałam obrazek w kilku miejscach, żeby jeszcze „dodać mu lat”. Całość zabezpieczyłam lakierem. Ramkę pokryłam klejem do złoceń i poczekałam, aż stanie się przezroczysty. Odbiłam na ramce złoto z rolki. Nie pokrywa powierzchni równomiernie, co akurat bardzo mi odpowiada. Zabezpieczyłam pracę lakierem do złoceń, a brzegi postarzyłam patyną i farbą akrylową. Z masy super lekkiej przygotowałam wyciski i pomalowałam na czarno farbą akrylową. Wyciski do ikony przykleiłam klejem Magic. Gotowe reliefy przetarłam złotą pastą woskową.
Wbrew pozorom, ta praca zajęła sporo czasu, ale jestem zadowolona z efektu. Zdaniem mojej córki ikona jest „elficka”, kojarzy się jej z Rivendell – krainą Elfów z „Władcy Pierścieni” 🙂
Gotowa praca prezentuje się tak: